Bóg i Ja
Wewnętrzne rozmowy z Bogiem
Wewnętrzne rozmowy z Bogiem
Bóg i Ja
O mojej unikatowej relacji z Bogiem, tym jak do mnie przemawia w rozmowach które spisuję, a te rozmowy uzdrawiają mnie i moją rzeczywistość.
Umysł, ten ludzki bo do takiego umysłu się najpierw odnoszę.
Uwaga czyli kierunek zainteresowania.
Nie pytaj się kiedy to się wydarzyło, że zapomniałeś o tym kim jesteś naprawdę.
Nie dostaniesz na to odpowiedzi.
Przynajmniej nie w czasie - choć w sumie stworzenie czasu jest początkiem tego wydarzenia.
Twój umysł jest zapatrzony w świat zewnętrzny, tak jak by cię dobry film wciągnął, i nie mam tu na myśli, że ten film jest jakiś super piękny, bo to każdy sam wie jak się czuje we własnej roli, ale na to, że tak jest skonstruowany, że z sukcesem pochłania cała twoją uwagę.
Czyli ten serial jest wciągający jak chodzenie po bagnach
Można powiedzieć, że to nawet nie umysł jest zapatrzony ale twoja uwaga skierowana jest zewnętrzny świat umysłu, twojej własnej kreacji/filmu, troszkę napędzanej autopilotem, czyli wiarą we własną historię.
I tak to wszyscy sobie żyjemy w tym interaktywnym filmie umysłu.
Twoja uwaga non stop kierowana jest na zewnątrz.
Zapatrzyłeś się tak bardzo w ten film/sen o czasie że w niego uwierzyłeś jako ostateczną rzeczywistość. Tak bardzo, że absurdalnym może być dla ciebie ten tekst który teraz czytasz.
jeśli jeszcze nie kliknąłeś wyłącz, lub przescrolowałeś dalej to
... uwaga!
Jest dobra nowina,
coś w tobie czuje, że ten film o czasie się powoli kończy, albo ..
tata lub mama woła do domu na obiad
Dom
twój dom
gdzie jest twój prawdziwy dom?
czy to ten fizyczny budynek, mieszkanie?
czy może twoje ciało?
czy może twoje Ja, Bóg
czyli moment Teraz.
Bezczasowy moment teraz.
wskażę ci tylko to:
Ucz się twoje zainteresowanie kierować do momentu w którym wydarza się to wszystko tworząc pozorną twoją historię.
Ucz się cofać twoją uwagę na to, co bezruchu doświadcza wszystkiego co jest po za tobą.
Jeśli ty to twoje ciało, to zauważ jak ono sobie samo żyje i przemija, z czasem,
Ucz się zauważać czy ty przemijasz jako obecność, a nie jako swoje wspomnienie bycia obecnym.
Paradoksalnie odklejając swoją uwagę od tego ekranu filmu, zauważysz szersza perspektywę, zauważysz jeszcze szerszy film,
zauważysz że twój prawdziwy umysł jest szeroki niczym niekończący się wszechświat,
niekończąca się opowieść
non stop kreowana
bardzo szeroki film, obraz który próbuje naśladować/odbić źródło tej kreacji
Czyli
na obraz i podobieństwo jesteś stworzony ( ktoś gdzieś napisał)- to się odnosi do ciebie twojego umysłu, w tej percepcji podzielonego świata.
Nie jesteś tak naprawdę obrazem siebie.
Ale tak naprawdę to Ty
To Ty jesteś kreatorem tego obrazu o sobie, który gdzieś w jakimś odcinku i warstwie nieskończoności stwarzania
zapomniał, że bez tego światła,
które naświetla tą kliszę - czyli ciebie/ twoje małe "ja"
nie było by tego obrazu na zewnątrz.
cofnij - przywracaj uwagę tam skąd pochodzi światło, które rozświetla cały ten interesujący reklamujący się non stop Obraz.
I to, że to czytasz, to Ty wykreowałeś będąc obecnym Teraz. Duży Ty.
I to jest tylko odbicie, i dobra nowina która mówi ci:
Kochany budzisz się z własnego snu o czasie
budzę się z czasu.
Kto to czyta?
Jam Jest.
Do stworzenia strony wykorzystano kreator stron www WebWave
Coaching, wsparcie, żywe praktyki, rozwój świadomości.
Oel
📞 oel.sokol@gmail.com