Bóg i Ja

Wewnętrzne rozmowy z Bogiem

Wewnętrzne rozmowy z Bogiem

Bóg i Ja

O mojej unikatowej relacji z Bogiem, tym jak do mnie przemawia w rozmowach które spisuję, a te rozmowy uzdrawiają mnie i moją rzeczywistość.

Umysł w istocie ma dwie natury.

Pierwszą naturą jest to natura głośna, natura różnorodności, natura zmienności.

W tej naturze umysł tworzy formy myślowe, swoistą sieć pajęczyn przyczynowo skutkowych. W tej głośnej naturze umysłu jest łatwo się zagubić i popaść w głęboką nieświadomość, zatracając się w świecie myśli i całej energii którą te myśli wytwarzają. To taka swoista głęboka studnia, której dnem jest depresja i cierpienie.

W tej głośnej bezustannie zmieniającej się naturze umysłu można bardzo łatwo się pogubić. Wyrazem tego pogubienia w rozwoju duchowym są, przekonania, wyobrażenia o duchowości, tworzenie religii, kultów etc. To intelektualne głośne i teologiczne rozważania, które skazane są na niepowodzenie.

Nie mniej właśnie w tym umyśle, który doświadczasz, który jest taki głośny jest też natura umysłu o której wciąż bardzo mało kto słyszał.

Mało kto o niej wie i słyszał z prostej przyczyny. To cicha natura, która się nie narzuca i nie reklamuje.

W tą naturę my jako ludzie poszukiwacze prawdy, duchowi podróżnicy, to my kierujemy naszą uwagę w stronę tej ciszy Umysłu.

Dla większości ludzi jest to jeszcze nie osiągalne słyszeć ciszę. Wynika to z tego iż jesteśmy pochłonięci zgiełkiem głośnego kolorowego barwnego zmiennego i chaotycznego umysłu. Jesteśmy tak bardzo pochłonięci przez ten umysł, iż powstała w tym głośnym umyśle tożsamość oparta na formie, czyli na głośności, na przejawianiu się, a przecież dźwięki i przejawianie się wyłania się z ciszy.

Czym jest ta cisza umysłu?

Ja nazywam to, bramą do odkrycia naszej prawdziwej natury, naszej boskiej świadomości. Niedualnej świadomości, która z natury jest niepojęta i nieuchwytna w formie fizycznej, materialnej czy w formie myślowej.

Można by powiedzieć, że ta cisza jest ukryta. W tym stwierdzeniu można się jednak zagubić i szukać winnego, któż to ją przed nami ukrył.

Tak nie jest, to ukrycie wydaje się tylko takie kiedy patrzymy na to naszym intelektem, który przydatny jest bardzo do uczestniczenia w świecie form, jednak jest przeszkodą do, nazwijmy to kolejnego kroku ewolucji świadomości poprzez formę.

Podstawą dźwięku podstawą formy jest cisza.

Tak jak podstawą widzialnego jest niewidzialne. To swoista symboliczna przestrzeń kosmiczna w której krystalizują się , skupiają i pojawiają się formy, planety, słońca, cząsteczki etc.

Zwróć uwagę na niebo nocne. Automatycznie i bezwiednie zerkamy na świecące punkty na niebie, na słońca, na gwiazdy, na ciała niebieskie. Mało kto interesuje się przestrzenią bez której nie było by szansy na to by te gwiazdy i planety mogły zaistnieć.

Dla głośnego umysłu tam nic nie ma. Dla naszych zmysłów tam nic nie ma. Jest pustka.

A jednak to w z tej pustki zrodziły się te formy w postaci galaktyk wirujących wokół czarnych dziur.

W tej pustce, w tej ciszy jest nieprzejawiona inteligencja i życie.

Świadomość nieograniczona żadną formą.

I to właśnie zerkając w stronę ciszy, w stronę „nie wiem”, stajemy u bramy odkrycia tego do czego dążą wszyscy poszukiwacze duchowi, a także ci którzy nie szukają, oni pewnego dnia też zadadzą sobie fundamentalne pytanie: „ to kim jestem?” i z czasem uświadomią sobie że przemijającej formie, w głośnej naturze umysłu nie znajdą trwałej odpowiedzi. Trwałego ukojenia.

Ta malutka książeczka to taki przednik do zawracania uwagi do tego cie jest teraz. Do zauważania i obserwowania umysłu. Obserwowania z punktu, przestrzeni ciszy. To otwartość na „tajemnicę dla umysłu” która jest nieprzejawioną wieczną Boską Świadomością, o której nauczali ci w naszej umysłowej historii, którzy urzeczywistnili poprzez formę tą świadomość. Jezus, Budda i wiele innych znanych lub w ogóle nieznanych postaci.

Wszyscy ci nauczyciele mówili właśnie o tym samym. O jednym Bogu, Jednej Jaźni. O jedni która jest Teraz. Zachęcali do bycia obecnym. Do badania natury ciszy, natury momentu teraz, który nie jest ani przeszłością ani przyszłością.

Próbowaliśmy i dalej próbujemy zrozumieć to poprzez intelekt i poprzez formę.

Teraz jest tak proste i banalne, że dla głośnej natury umysłu niepojęte i niemożliwe do osiągnięcia.

To proste, nie da się odnaleźć ani osiągnąć tego co już jest.

I to takie zdania paradoksy, zatrzymują umysł i pojawia się brak odpowiedzi.

W braku odpowiedzi w uważności na to co jest, jest żywa odpowiedź.

Tą odpowiedzią jest twoje istnienie Tu i Teraz.

Niepodważalne z punktu tu i teraz istnienie.

Wieczne Teraz.

Cierpliwości akceptacji życzę Tobie, życzę wam kochani.

Już jesteście tym, To już jest Tobą.

Do stworzenia strony wykorzystano kreator stron www WebWave

Coaching, wsparcie, żywe praktyki, rozwój świadomości.

Oel

📞 oel.sokol@gmail.com