Bóg i Ja

Wewnętrzne rozmowy z Bogiem

Wewnętrzne rozmowy z Bogiem

Bóg i Ja

O mojej unikatowej relacji z Bogiem, tym jak do mnie przemawia w rozmowach które spisuję, a te rozmowy uzdrawiają mnie i moją rzeczywistość.

man in green collared top staring at graffiti wall
29 grudnia 2024

Co dajesz to dostajesz oraz świadome dawanie

Relacje między ludzkie wspaniale pokazują koło przerzucania na siebie nawzajem nieświadomości poprzez żonglowanie emocjami bez świadomości siebie.

 

Idealnym rozwiązaniem była by pełna samoświadomość

 

Jednak tak bardzo pogubiliśmy się jako ludzie iż bez interwencji Boskiej

marne są nasze próby dogania się między sobą, gdyż to nasze gadanie, dogadywanie się jest skażone kompromisem, który przesłania widzenie siebie jako niewinne istnienie, niewinne życie.

 

Czym może być ta Boska interwencja?

Zdecydowanie nigdy tym co sobie o tym wyobrażamy.

 

Życie w relacjach, szczególnie u osoby budzącej swoją świadomość czegoś więcej i szerzej co do tej pory o sobie myśleliśmy, świadomości która wchodzi w obszar nie wiem, życie takiej osoby w relacjach z innymi ludźmi jest wielkim wyzwaniem.

Spotykamy się ze świadomym zauważaniem naszych emocjonalnych reakcji na to z czym przychodzą ludzie w naszym otoczeniu, i sztuką jest „ nastawić drugi policzek” tylko po to by zastanowić się czy rzeczywiście chcemy oddać to o co prosi się ta druga osoba.

Czy rzeczywiście chcę dać to do czego prowokują mnie emocjonalne bagaże które wszyscy w sobie nosimy?

 

Tym dla mnie jest to przysłowiowe „nastawienie drugiego policzka”. Uważność i czas i refleksja, czy rzeczywiście tym chcę się dzielić ze światem zewnętrznym?

 

Dlatego warto jest nastawić drugi policzek, by zatrzymać się, wycofać się do siebie najpierw.

Wiem jak silne potrafią być prowokacje emocji, im więcej bólu drugi człowiek nosi w sobie, tym o silniejszą naszą reakcję się prosi, tylko po to by potwierdzić istnienie własnego bólu.

I tak, jako osoby budzące się, uwrażliwiamy się i odczuwamy jeszcze silniej ten ból, w którym jest ten drugi człowiek. To potrafi mieć taką siłę, która wręcz prosi się o oddanie tego drugiemu człowiekowi z jeszcze większym rozpędem, a nawet w skrajnych przypadkach wściekłością.

 

Nastaw drugi policzek.

 

Pogódź się z tym że czujesz emocje które do ciebie przyszły

pogódź się z tym że masz ochotę komuś czasem „przypierdolić żeby się ocknął”

pogódź się z tymi emocjami w sobie.

To pogodzenie się prawdziwe pogodzenie się, które nie jest zgodą i przyzwoleniem na walnięcie komuś, a jest pogodzeniem się, że czuję to co czuję tu i teraz i tyle. To pogodzenie się poluźnia napięcie nagromadzone wokół emocji które rozbrzmiewają w ciele. I daje ci przestrzeń na refleksję.

Czy rzeczywiście jestem tym co chcę komuś oddać.

Czy rzeczywiście muszę oddawać to co dostaję?

 

I tu odnoszę się do samoobserwacji tego obszaru. Nie jestem wstanie dać ci przepisu na każdą twoją osobistą relację ze wszystkim co do ciebie wraca.

 

Pozostawiam cię jednak z tym „ nastawieniem drugiego policzka” i tym pytaniem.

 

Czy naprawdę chcę dać to do czego czasem mnie życie prowokuje?

Czy może wykorzystać tą prowokację by zatrzymać się w chwili refleksji, i odkryć siebie wewnątrz swojego serca, wewnątrz własnej niepowtarzalnej natury własnego istnienia.

Kim jestem u źródła istnienia tu i teraz?

 

A co dalej.... nie wiem.

Nie wiem, gdyż to co wiedziałem to tylko ból, przekazywany z pokolenia na pokolenie. I wiem tyle że tego światu dawać nie chcę.

 

Twoja relacja ze sobą z własnym umysłem i emocjami to twoja odpowiedzialność dzielenia się z twoim zewnętrznym światem.

Gdyż bez twojego istnienia nie było by tego co widzisz na zewnątrz.

 

… i tak to zostaje tu bez odpowiedzi :D

 

Do stworzenia strony wykorzystano kreator stron www WebWave

Coaching, wsparcie, żywe praktyki, rozwój świadomości.

Oel

📞 oel.sokol@gmail.com